Idea filmu polega na tym, iż nie może być żadnych cięć filmu, za wyjątkiem intra i outra, a osoby występujące w produkcji udają, że śpiewają wybraną piosenkę.
Przejście przez budynek musi być wykonane z jednego ujęcia. O ile opanowanie trasy i piosenki nie stanowi większego problemu to zapanowanie nad młodzieżą w liczbie 150 osób w całym budynku, graniczy z cudem.
Tym bardziej z przyjemnością prezentuję dwa filmy, pierwszy to backstage z czasu kręcenia a drugi to finalna wersja całości.
Zapraszam do oglądania.